Oparta na biograficznej książce Gavino Leddy symboliczna opowieść o dzieciństwie i młodości syna przyuczanego do życia poprzez pasterski styl wychowawczy. Gavino w wieku 7 lat zostaje wyprowadzony ze szkoły i zagoniony do pracy przy owcach. Całe dni spędza na doglądaniu zwierząt, wyprowadzaniu ich na pastwiska i dojeniu. Samotnie spędzane godziny od czasu do czasu dzieli z przyjacielem, który pasie zwierzęta na sąsiednim polu. Za ich spotkania grozi jednak surowa kara. Atmosfera okrucieństwa ojców budzi dzikie instynkty w samych dzieciach. Kiedy chłopiec dorasta, stara się wyrwać spod przemożnego wpływu ojca i zdobyć upragnione wykształcenie, którego został tak wcześnie pozbawiony.
Młodego bohatera zagrał Fabrizio Forte, uczestnik 16 edycji włoskiego festiwalu piosenki dla dzieci Złoty Cekin (Zecchino d’Oro). Chłopiec zaśpiewał piosenkę La Ciribiricoccola.
Moja ocena: 6/10 („niezły”) Film „We władzy ojca” ma w sobie wiele z eksperymentu. Wydaje się, że twórcy chcieli zawrzeć w nim możliwie dużo filozoficznych przemyśleń na temat natury ludzkiej. W warstwie wizualnej dominują nawiązania do sztuk pięknych. Niestety nadmiar skojarzeń i ascetyzm scenografii sprawiają, że sama historia jest uboga w wydarzenia i mało ciekawa.