¡Salta! 2023

Wczesne lata 80. XX w. Historia dwóch braci, którzy muszą zmierzyć się z tajemniczym zniknięciem swojej matki, która zajmowała się badaniem czarnych dziur i podróżami w czasie

Trzynastoletni Óscar i jego młodszy brat Teo to synowie znanej badaczki specjalizującej się w tajemniczych „dziurach robaczkowych”, potencjalnie umożliwiających podróż w czasie. Matka chłopców zaginęła w tajemniczych okolicznościach pozostawiając po sobie wielotomowe akta prowadzonych badań. Starszy z braci jest przekonany, że tajemnica zniknięcia mamy musi mieć coś wspólnego ze zgromadzonymi przez nią materiałami. Chłopiec przegląda więc skoroszyty pozostawione przez kobietę z nadzieją, że uda mu się w końcu ją odnaleźć. Dodatkowo Óscar jest zakochany w dziewczynie z sąsiedztwa, ale nie ma odwagi, żeby do niej zagadnąć. Tymczasem jego młodszy brat Teo przypadkowo odkrywa prawdziwą czarną dziurę i po małym teście z żółwiem, nie zastanawiając się długo, wskakuje do niej. Zdarzenie to uruchamia całą serię nieoczekiwanych zdarzeń.

Moja ocena: 10/10 („arcydzieło”) Film „¡Salta!” Olgi Osorio jest twórczą reinterpretacją jej dziesięciominutowego filmu krótkometrażowego „Einstein-Rosen” z 2016 r., który był prezentowany na ponad 250 festiwalach filmowych na całym świecie i zdobył na nich liczne nagrody. Opowiada on o dwójce chłopców, którzy podczas meczu piłkarskiego na podwórku odkrywają czarną dziurę. „¡Salta!” z „Einstein-Rosen” łączą wspólne lokacje i podobny klimat nostalgii ale mają innych bohaterów. Jest znacznie więcej postaci, elementów nostalgii, a także mnóstwo sytuacyjnego i słownego humoru. Jest też sporo miejsca na refleksję typu – „Czy podróże w czasie są możliwe”, „Czy gdybyś mógł zmienić swoją przeszłość zrobiłbyś to?”. Film „¡Salta!” zapewnia mnóstwo pozytywnej rozrywki i jest świetnym poprawiaczem humoru. Warto go też obejrzeć dla niezapomnianego duetu aktorskiego – Tamar Novas jako dorosły Óscar („W stronę morza”) i Mario Santos jako rozbrykany Teo.

Dodaj komentarz