Boso po ściernisku (Po strništi bos) 2017

Rok z życia siedmioletniego Edy Součka, który trafia na wieś, gdzie walczy o uznanie rówieśników i poznaje rodzinne tajemnice

Ostatnie lata niemieckiej okupacji, tuż przed wyzwoleniem Czechosłowacji w 1945 roku. Wedle rodzinnej legendy ojciec malutkiego Edy nie chciał heilować w pracy, na skutek czego rodzice wraz z małym Edą, wyjeżdżają z Pragi i osiedlają się w rodzinnej miejscowości na północy Czech – Kopidlnie. Ojciec zakłada gołębnik i rozpoczyna hodowlę pszczół i królików, mama z kolei przeistacza się w opiekunkę domowego ogniska. Mały Eda szybko chłonie atmosferę wsi, dostaje się do miejscowej bandy chłopaków, odkrywa uroki dziewcząt. Chłopiec dowiaduje się też, że jeden z wujków, o nazwisku Wilk to rodzinny wyrzutek, który gołymi rękami dusił swą babkę. Chłopiec musi stopniowo przezwyciężać swoje lęki, nauczyć się radzić sobie ze szkolnym prześladowcą, chodzić boso po ściernisku, w końcu jest świadkiem wyzwolenia Czechosłowacji. Jest to czas pełen wojny i ciemności a jednocześnie piękny, widziany oczyma dziecka.

Moja ocena: 9/10 („rewelacyjny”)

„Boso po ściernisku” Jan Sveráka to prequel historii Edy Součka ze „Szkoły podstawowej” z 1991 roku. Film powstał na podstawie scenariusza napisanego przed kilkunastoma laty przez Zdenka Svěráka („Kola„) jako część Kopidlneńskiej trylogii w skład której wchodzą wspomniana „Szkoła podstawowa”, „Butelki zwrotne” i „Boso po ściernisku”. Wszyscy młodzi aktorzy grający w filmie to debiutanci, w tym ośmioletni Lojzík (Alois Grec) w roli głównej, dzięki czemu nabierają oni uroku niewystudiowanych naturszczyków. Zamiast rodzinnej kroniki widz otrzymuje jakby zestaw pocztówek – najbardziej przejmujących, śmiesznych i strasznych scen z życia małego chłopca. Jest w nim sporo nostalgii, ale też pokazany jest los jednostki na tle wielkich historycznych przemian z typowym czeskim dystansem i humorem.

Podobne:

Szczęśliwe choć tragikomiczne dzieciństwo na tle wojny i zamiłowanie do koni można też zobaczyć w innym czechosłowackim klasyku „Ja, Julinka i koniec wojny” Karela Kachyňy.

4 Comments

Add Yours

Film legalnie i po polsku (napisy lub lektor do wyboru) można obejrzeć na CDA Premium. Co też zamierzam za jakiś czas uczynić, bo to co widziałem w kinie lubię sobie później powtórzyć w domu przed telewizorem 🙂
Z oceną w pełni się zgadzam 🙂

Widziałam to w Pradze, ale faktycznie chętnie bym rzuciła okiem i po polsku, nie znam tak dobrze czeskiego, żeby wszystko zrozumieć 🙂

Dodaj komentarz