Antero Varovainen ja Onnenkivi 2023

Błękitnooki chłopiec próbuje zapobiec rozwodowi rodziców, pomaga mu w tym rozśpiewany wampir

Bohaterem filmu jest Julius (Emil Paloniemi) obdarzony bogatą wyobraźnią ośmioletni chłopiec, który jest zafascynowany wampirami. Julius zachłannie czyta komiksy o wampirach, takie jak na przykład „Superwampir i tajemnicza książka kucharska”, które dodatkowo pobudzają jego wyobraźnię.

Pewnego słonecznego dnia, kiedy jedzie wraz z ojcem budowlańcem do pracy, przystają na chwilę, a Julius wymyka się z samochodu. Chłopiec jest zaciekawiony stosującym w pobliżu opuszczonym domostwem. Domyśla się, że stary dom w środku lasu może być zamieszkiwany tylko przez jakiegoś odludka. Wkrótce poznaje tajemniczego mieszkańca domu, młodego mężczyznę imieniem Anteros Ostrożny.

W międzyczasie między rodzicami chłopca dochodzi do kłótni. Każde z nich ma swoją pasję, którą wzajemnie z trudem tolerują. Ojciec jest wynalazcą i projektuje prototyp własnej pułapki na muchy. Mama z kolei pasjonuje się projektowaniem strojów i występuje w związku z tym w programie telewizyjnym. W efekcie licznych nieporozumień małżonkowie decydują się na separację. Julius chciałby temu zapobiec, więc wraz z nowym przyjacielem próbuje stworzyć dla nich „kamień szczęścia”. Jest to potężny amulet opisany w książce kucharskiej babci Anterosa, który pozwoli rodzicom Juliusa znów się pogodzić i być razem.

Moja ocena: 7/10 („dobry”). „Antero Varovainen ja Onnenkivi” to niezobowiązująca i sympatyczna komedia rodzinna w muzycznym entourage’u. Mnóstwo w niej gier słownych i językowych, związanych choćby z imionami bohaterów, ale wynikających też z różnic charakteru. Filmowi dodają uroku liczne piosenki, których jest aż jedenaście. Dwie piosenki śpiewa Emil Paloniemi solo: „Purevia sanoja” i „Koulutie”, a w dwóch kolejnych piosenkach można go posłuchać w chórkach: „Varovaisen laulu” i „Onnenkivi”. Piosenki są utrzymane w stylu musicalowym, więc chłopiec używa swojej naturalnej tonacji, w żaden sposób jego śpiew nie jest wymuszony. Film można z czystym sumieniem polecić jako seans dla całej rodziny.

Podobne:

Pod względem muzycznym „Antero Varovainen ja Onnenkivi” przypomina inne europejskie produkcje „a la musical” dla dzieci, w szczególności dwa holenderskie filmy: „Żaby i ropuchy” (Kikkerdrili) oraz „Pluk z Blokowczyka” (Pluk van de Petteflet).

Dodaj komentarz